Telefon
516 566 001
 

Producenci pieców, piecyków gazowych Vaillant, Saunier Duval, Termet, De Dietrich, Ferroli, Wolf zalecają cykliczne wykonywanie przeglądów urządzeń w trakcie ich eksploatacji. Zakres tych przeglądów jest szczegółowo określony w zależności od typu i rodzaju konstrukcji. Dla większości urządzeń którymi się zajmujemy, zalecenia te mówią o przeglądzie raz do roku.

Praktyka serwisowa pokazuje jednak, że większość użytkowników przeglądów takich nie zleca wcale. Serwis jest wzywany dopiero wtedy, gdy urządzenie odmówi posłuszeństwa lub też zacznie się w nieprawidłowy sposób zachowywać np. wydając niepokojące odgłosy, cieknąc, uwalniając spaliny do pomieszczenia itp. Domyślać się można, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest z jednej strony niewiedza – wielu użytkowników po prostu nie słyszało o tym, że takie przeglądy są konieczne. Drugim przypadkiem jest świadomość zaleceń producenta, ale nieserwisowanie urządzenia w celu uzyskania doraźnych oszczędności finansowych.

Nie prowadząc systematycznej obsługi swojego piecyka gazowego, właściciel nie zdaje sobie zazwyczaj sprawy z faktu, że naraża się na:

  1. znacznie wyższe koszty napraw urządzenia w przyszłości
  2. w większości przypadków ponosi wymierne straty finansowe poprzez zawyżone zużycie gazu przez urządzenie
  3. niespodziewaną awarię urządzenia w niefortunnym momencie np. w czasie ostrej zimy
  4. zagrożenie własnego bezpieczeństwa

By nie być gołosłownym, chciałbym podać parę przykładów z własnej praktyki, dowodzących że przeglądy wykonywać jednak warto. Dotyczą one najczęściej spotykanych, małych gazowych kotłów stojących lub wiszących, jedno lub dwufunkcyjnych, z palnikiem inżektorowym

ad. 1:

W kotle niepoddawanym regularnym przeglądom często zdarzają się drobne usterki, które gdyby zostałby usunięte na czas, nie doprowadziłyby do poważniejszych awarii. Szczególnie zaliczyć tu można przypadki gdy drobna nieszczelność na którymś z połączeń wodnych wewnątrz kotła powoduje zalewanie któregoś z elementów wyposażenia elektrycznego/elektronicznego kotła, ostatecznie – po dłuższym czasie - powodując uszkodzenie/zniszczenie tego elementu. Połączenia gwintowe latami nie ruszane zapiekają się do tego stopnia, że w przypadku konieczności naprawy są niemalże "nierozbieralne". Brak sprawdzania i regulacji parametrów pracy (np. mocy maksymalnej) często powoduje nadpalenia wymiennika ciepła, osłon termicznych. W wyniku zanieczyszczenia filtrów dochodzi do systematycznego, nadmiernego nagrzewania kotła i przyspieszonego zarastania kamieniem kotłowym. Przykłady takie można by mnożyć...

ad. 2:

W trakcie pracy kotła zarówno palnik jak i wymiennik ciepła ulegają stopniowemu zanieczyszczeniu. Zanieczyszczenie palnika inżektorowego powoduje zmianę prawidłowego, fabrycznie ustawionego stosunku gaz/powietrze i zmniejszenie efektywności oraz czystości spalania gazu. Metaliczna powierzchnia wymiennika ciepła zarasta osadami utrudniając przejmowanie ciepła od płomienia i utrudniając ich przepływ. Jest to główna przyczyna stopniowego spadku sprawności urządzenia. Przyjmując że w wyniku zapchania zanieczyszczeniami kocioł straci tylko ok 10 % swojej sprawności (a może to być znacznie więcej), w ciągu roku użytkownik traci na nadmiernym zużyciu gazu kilkukrotność kosztu przeglądu i czyszczenia kotła.

ad. 3:

Kocioł niepoddawany przeglądom na pewno w końcu zawiedzie. Często w najbardziej niefortunnym momencie, np. w środku zimy, święta itp. Serwis nie zawsze jest w stanie przybyć w krótkim czasie, nie zawsze jest możliwa naprawa na miejscu. Użytkownik naraża się na wszelkie stresy i dyskomfort, będąc pozbawionym ogrzewania i ciepłej wody. Dodatkowo cena naprawy w trybie pilnym, awaryjnym jest znacznie wyższy niż wcześniejszego przeglądu.

ad. 4:

Ludzkie zdrowie i życie nie ma swojej ceny. Niestety, wciąż zdarzają się wypadki zatruć spalinami czy wycieków gazu do pomieszczeń. Kocioł posiada wiele zabezpieczeń które jednak z czasem mogą tracić swoją sprawność. Niejednokrotnie zdarzyło się że w trakcie testu niesprawne okazało się zabezpieczenie przeciw wypływowi spalin do pomieszczenia. Najgorsze jest to, że tego typu usterki zwykle nie mają wpływu na normalną pracę urządzenia, ujawniając się dopiero wtedy gdy zabezpieczenie powinno zadziałać i uchronić ludzi przed nieszczęściem.